Zapisz
Te koreańskie klopsiki mają idealne połączenie słodko-ostrego i wyrazistego smaku. Świetnie sprawdzą się na kolację lub jako przekąska na imprezę. Zrobisz je szybko z prostych składników, a sos nada im błyszczący wygląd, do którego wszyscy będą chcieli wracać.
Po raz pierwszy zrobiłem je w zabiegany wieczór, kiedy chciałem coś efektownego, ale łatwego. Od tamtej pory to stały punkt moich niedzielnych obiadów i swobodnych spotkań.
Składniki
- Mielona wołowina lub wieprzowina: wybierz świeże mięso z dobrym tłuszczem, aby klopsiki były soczyste i miękkie
- Czosnek: dodaje przyjemnej ostrości i klasyczny koreański akcent
- Świeży imbir: pachnie lekko i pikantnie, kup twarde korzenie bez zmarszczek
- Zielona cebulka: daje świeżość i wyrazistość, posiekaj na drobno, żeby smak się równomiernie rozciągnął
- Sos sojowy: niezbędny dla wyrazistego słonego smaku, najlepiej tradycyjnie warzony
- Olej sezamowy: pachnie orzechowo i dodaje charakteru, używaj czystego, nie mieszanki
- Panko (bułka tarta japońska): sprawi, że mięso nie będzie twarde, możesz użyć świeżo robionej lub ze sklepu
- Duże jajko: spaja całość, dzięki czemu klopsiki nie rozpadną się podczas pieczenia
- Gochujang: to taka pikantna koreańska pasta z fermentowanej papryki, która łączy łagodną słodycz z ostrością, najlepiej gładka i niezbyt ostra
- Brązowy cukier: łagodzi ostrość i nadaje lekko karmelowy smak glazurze
- Ocet ryżowy: dodaje sosowi lekkiego kwaskowatego akcentu
- Majonez: podstawa kremowego dipu, używaj dobrego, żeby był gładki
- Sriracha lub gochujang w majonezie: dla pikantnego smaku, dopasuj ostrość do siebie
- Sok z limonki: przełamuje tłustość i dodaje świeżości dipowi
Jak zrobić
- Zrób masę na klopsiki:
- W dużej misce delikatnie wymieszaj mięso, czosnek, imbir, drobno posiekaną zieloną cebulkę, sos sojowy i olej sezamowy. Dodaj bułkę tartą i jajko i mieszaj tylko tyle, żeby składniki się połączyły, bez przesadnego ugniatania, żeby klopsiki były miękkie.
- Formuj i piecz:
- Z masy uformuj kulki wielkości orzecha włoskiego. Ułóż je na papierze do pieczenia, zostaw trochę miejsca między nimi. Piecz w nagrzanym do 200 stopni Celsjusza piekarniku przez 18-20 minut, aż się ładnie zarumienią i będą dobrze upieczone. Pieczenie utrzymuje soczystość i chrupiącą skórkę, a unikniesz tłustego bałaganu po smażeniu.
- Przygotuj glazurę:
- Gdy klopsiki się pieką, wymieszaj gochujang, sos sojowy, brązowy cukier, olej sezamowy i ocet ryżowy w małym garnku. Postaw na średni ogień i gotuj 3-4 minuty, aż lekko zgęstnieje i będzie oblepiała łyżkę. To właśnie ta słodko-pikantna glazura nada im koreański charakter.
- Oblej klopsiki glazurą:
- Gdy klopsiki będą gotowe, wrzuć je do ciepłej glazury i dokładnie wymieszaj, by każdy był pokryty. Odstaw na chwilę, żeby smaki się przegryzły.
- Zrób ostry majonez:
- W oddzielnej misce zmiksuj majonez z srirachą lub gochujang i sokiem z limonki, aż masa będzie gładka i kremowa. Pasuje świetnie, łączy kremowość z pikantnością.
- Podawaj i dekoruj:
- Wyłóż błyszczące klopsiki na talerz i podaj z ostrym majonezem. Posyp je uprażonym sezamem lub świeżą zieloną cebulką dla świeżego smaku i chrupkości.
Uwielbiam, jak gochujang daje wyjątkową słodko-ostrość, której nie ma żadna inna pasta chili. Jednym z najlepszych momentów jest robienie tych klopsików z przyjaciółmi i każdy prosi o dokładkę, bo ostry majonez pięknie łagodzi ogień.
Jak przechowywać
Pozostałe klopsiki trzymaj w szczelnym pojemniku w lodówce do trzech dni. Do podgrzewania najlepiej użyć piekarnika, bo wtedy glazura znów się ładnie błyszczy, a klopsiki nie tracą wilgotności. Mikrofalówki lepiej unikać, bo mogą je trochę wysuszyć.
Zamienniki
Zamiast wołowiny lub wieprzowiny możesz użyć mielonego kurczaka albo indyka, będą lżejsze. W glazurze brązowy cukier możesz zamienić na miód albo syrop klonowy w takiej samej ilości. Jeśli nie masz gochujang, spróbuj mieszanki pasty miso z płatkami chili, żeby uzyskać podobny pikantny i fermentowany smak.
Pomysły na podanie
Podawaj klopsiki na gotowanym ryżu jaśminowym albo brązowym, żeby chłonęły sos. Dorzuć duszone bok choy lub szpinak z czosnkiem i sezamem dla świeżości. Na imprezę połóż je na talerzu z wykałaczkami i podaj z ostrym majonezem – każdy chętnie sięgnie palcami.
Na koniec dopasuj ostrość do siebie, dodając więcej lub mniej gochujang i srirachy zarówno do glazury, jak i dipu majonezowego.
Najczęściej Zadawane Pytania o Przepis
- → Jakie mięso najlepiej wybrać do kulek?
Mielona wołowina albo wieprzowina dobrze się sprawdzi. Możesz też zmieszać oba rodzaje, żeby kulki były bardziej soczyste i pełniejsze w smaku.
- → Czy kulki można zrobić wcześniej?
Jak najbardziej. Kulki możesz uformować i upiec wcześniej, a potem delikatnie podgrzać przed polaniem glazurą i podaniem.
- → Czym zastąpić gochujang, gdy go nie ma?
Możesz spróbować pasty chili z odrobiną miso albo sosu sojowego, ale ciężko będzie oddać charakterystyczny, fermentowany smak gochujang.
- → Jak bardzo ostre są te kulki?
Glazura i sos maja umiarkowaną ostrość. Możesz ją regulować według gustu, dodając więcej albo mniej gochujang albo srirachy.
- → Co dobrze pasuje do tych kulek?
Świetnym dodatkiem będzie gotowany ryż, warzywa smażone na szybko, albo świeża sałatka z ogórka. Dobija smak i równoważy pikantność.